Gipsówka – nie tylko do ślubu. Jak ją przechowywać i eksponować w kwiaciarni?

Gipsówka (Gypsophila) to jeden z najczęściej wybieranych dodatków florystycznych – subtelna, uniwersalna i trwała. Choć kojarzona głównie z kompozycjami ślubnymi, od lat świetnie sprawdza się także w codziennych bukietach i dekoracjach. Aby zachwycała świeżością jak najdłużej, warto znać kilka zasad jej pielęgnacji i przechowywania.

Chłodnia to podstawa

Gipsówka najlepiej czuje się w niskiej temperaturze. Po dostawie do kwiaciarni należy ją jak najszybciej rozpakować i umieścić w wodzie w chłodni o temperaturze od 2 do 5°C. Dzięki temu ograniczamy transpirację i spowalniamy procesy starzenia. Gipsówka źle znosi wysokie temperatury – w ciepłych warunkach szybko więdnie, a jej drobne kwiatki stają się kruche.

Czysta woda i naczynia

Jak w przypadku większości kwiatów ciętych, gipsówka wymaga świeżej wody i czystych naczyń. Przed wstawieniem usuń dolne liście, które mogłyby znaleźć się pod wodą. Zmieniaj wodę codziennie i przycinaj końcówki łodyg na świeżo – najlepiej pod kątem, ostrym nożem.

Przechowywanie bez wody? To możliwe

Ciekawostką jest fakt, że gipsówka może być przechowywana również na sucho – w chłodni, zawieszona „do góry nogami” w dobrze wentylowanym miejscu. W takim stanie nadaje się do dalszego wykorzystania w formie suszu – w rustykalnych dekoracjach i aranżacjach boho.

Zadbaj o odpowiednią ekspozycję

Gipsówka, mimo że zazwyczaj gra rolę drugoplanową, potrafi pięknie uzupełnić każdą kompozycję. Warto prezentować ją w kwiaciarni nie tylko jako dodatek do bukietów, ale też jako samodzielny produkt – np. w formie okazałych, lekkich pęków. Estetyczna ekspozycja i widoczna cena często zachęcają klientów do zakupu.

Gipsówka to wdzięczny materiał florystyczny, ale wymaga odpowiedniego traktowania. Niska temperatura, czysta woda i szybka reakcja po dostawie to klucz do tego, by zachowała świeżość przez wiele dni. Warto też eksponować ją jako pełnoprawny kwiat – klienci coraz częściej sięgają po nią nie tylko przy okazji ślubów, ale też w codziennych bukietach.